Advertisement

Main Ad

Gdzie zrobić test na HIV w Wiedniu?

test na HIV / Aids w Wiedniu, w Austrii
W 1988 roku ustalono, że 1 grudnia zostanie uznany za Światowy Dzień Walki z AIDS, albo po prostu Światowy Dzień AIDS. Ma on na celu nie tylko podejmowanie działań związanych z ograniczaniem rozprzestrzeniania się choroby, ale również zwiększanie świadomości społecznej. Szacuje się, że obecnie na świecie żyje prawie czterdzieści milionów osób z HIV/AIDS. Według państwowych statystyk, w Polsce do końca 2020 roku zidentyfikowano 26.486 osób zarażonych wirusem HIV, z czego 1.428 zmarło w wyniku AIDS. Austriackie statystyki informują o około 9.000 osobach aktualnie zarażonych, przy czym nawet 10% może nie wiedzieć, że jest nosicielami wirusa.
Dzisiaj mamy Światowy Dzień AIDS, więc postanowiłam podrzucić trochę informacji, gdzie i jak przebadać się w Wiedniu na obecność wirusa HIV w organizmie. Bo jestem zdania, że każdy powinien znać swój status. Nie zakładać, że nie mam HIV, no bo skąd?, tylko faktycznie wiedzieć, mając wynik badania krwi. A potem robić te testy regularnie - częściej, rzadziej, w zależności od stylu życia, ale zawsze warto się badać. Żyjemy w XXI wieku i choć już chyba nikt nie wiąże AIDS z homoseksualnością, dalej jest zatrważająco dużo ludzi, którzy myślą, że skoro nie zmieniają często partnerów seksualnych, to HIV im nie grozi. Przecież wystarczy jeden kontakt seksualny z jedną osobą, by doszło do zakażenia. Przecież nie trzeba nawet żadnych kontaktów seksualnych, bo wirus przenosi się przez krew, więc wystarczy brak ostrożności + niewielka rana na naszym ciele przy udzielaniu komuś pierwszej pomocy czy niezdezynfekowany sprzęt do przekłuwania uszu czy tatuażu i możemy zostać zarażeni, nawet tego nie wiedząc. A czasem wystarczy tylko się urodzić, gdy matka jest nieświadomą nosicielką...
Byłam w związkach, byłam w szpitalu, noszę kolczyki, zdarzało mi się pomagać zakładać opatrunki zranionym znajomym. Ciągle wychodziłam z założenia, że przecież ufam swoim bliskim, ufam lekarzom, ufam salonom kosmetycznym. Niby dlaczego? Gdzie ta zasada ograniczonego zaufania, o której się mówi przy tylu innych okazjach?  Aż w końcu stwierdziłam, że czas najwyższy to po prostu sprawdzić. Dlaczego zakładam, że skoro nigdy nie badałam się na obecność wirusa HIV, to jestem negatywna? Dopóki się nie przebadam, to tego nie wiem. A dopóki nie wiem, to mogę równie dobrze być pozytywna i stanowić zagrożenie dla innych. Dla kogoś, kto może będzie musiał mi kiedyś pomagać lub ratować życie. Dla potencjalnego partnera. W przypadku kobiet planujących dzieci - także dla nich. Żyjemy w XXI wieku - wirus HIV nie jest wyrokiem śmierci. Da się z nim żyć, ale trzeba najpierw o nim wiedzieć. Wszystkie konieczne informacje znajdziecie na stronie Krajowego Centrum ds. AIDS. Znajdziecie tam też wskazówki, jak bezpłatnie i anonimowo przebadać się w Polsce. A ja Wam opowiem, jak to zrobić w Wiedniu :).
W Wiedniu miejscem, gdzie można się bez problemu i za darmo przebadać jest Aids Hilfe Wien. Organizacja została założona w 1985 roku i od lat pomaga wszystkim, którzy po tą pomoc się zgłaszają. Siedziba znajduje się przy Mariahilfer Gürtel 4, tuż przy wyjściu ze stacji metra Gumpendorfer Straße. Pod tym adresem można przebadać się nie tylko pod kątem wirusa HIV, ale także innych chorób przenoszonych drogą płciową. Szczegóły odnośnie opcji oraz cennik znajdziecie tutaj (po angielsku, ale w menu na górze można zmienić język na niemiecki lub francuski). Podstawowy test laboratoryjny na obecność wirusa HIV jest darmowy i zaleca się wykonanie go po sześciu tygodniach od wystąpienia ryzyka zarażenia (czyli od wizyty w niepewnym salonie kosmetycznym, od stosunku bez zabezpieczenia, itp.). Na wynik czeka się kilka dni. Ci, co chcą zrobić test szybciej niż po sześciu tygodniach, mogą już w dwa tygodnie od danego zdarzenia wybrać test HIV-PCR, badanie takie kosztuje jednak 69 €. Wynik dostaje się od ręki, a jeśli jest pozytywny i tak na wszelki wypadek robi się jeszcze standardowy test laboratoryjny, by potwierdzić zarażenie. Gdy od ryzykownej sytuacji minęło więcej czasu (co najmniej dwanaście tygodni) można za 26 € wykonać tzw. schnelltest na miejscu, który daje wynik już w ok. dwadzieścia minut. Opcji jest zatem kilka, ale w zwykłej sytuacji, kiedy po prostu chcemy znać swój status, wystarczy umówienie się na standardowy test laboratoryjny. Darmowy i anonimowy.
Zatem jak to wygląda w praktyce? Do Aids Hilfe Wien nie wejdziemy z ulicy, trzeba się umówić na test. Na chwilę obecną, wymagane są dodatkowo maseczki FFP2 oraz obowiązuje zasada 2,5G (zaszczepiony, ozdrowieniec, przetestowany PCR-em). Termin rezerwuje się za pośrednictwem tej strony lub pod numerem telefonu: 015993730. Jedyna informacja, jaką musisz o sobie podać, to imię - może być zmyślone, nikt nie będzie sprawdzał Twoich dokumentów. To po prostu informacja dla nich, że masz zarezerwowany termin i tyle. Podczas rejestracji nie podajemy, jakie testy chcemy wykonać, to dopiero będzie przedyskutowane na miejscu. 
Kiedy przychodzi nasza pora na wizytę idziemy najpierw do rejestracji i podajemy wybrane wcześniej imię, a także zaznaczamy, czy wolimy prowadzić rozmowy po niemiecku czy angielsku. Z językiem angielskim na szczęście nie ma tu najmniejszego problemu - dla mnie to było jednak duże ułatwienie. Rozmawiając z pracownikiem organizacji wybierasz interesujące Cię testy, w przypadku płatnych - opłacasz je (tylko gotówką!) oraz dostajesz informacje nt. odbioru wyników. Oddzielnie prowadzona jest też rozmowa odnośnie ryzyka bycia zarażonym - ja rozmawiałam z kobietą, ale nie wiem, czy to ogólna zasada, by rozmówca był tej samej płci. Padają więc dość szczegółowe pytania o nasze życie seksualne, ilość partnerów, poza tym tatuaże, kolczyki, zabiegi medyczne - czy w kraju czy za granicą, rodzaj pracy... No generalnie wszystko, co mogłoby zwiększyć ryzyko zarażenia. Nikt Was tu nie będzie oceniał ani niczego komentował, wszystko jest na spokojnie i na bardzo profesjonalnym poziomie. Już na wstępie możecie usłyszeć, jak to świetnie, że chcecie się badać i zapewnić sobie i bliskim bezpieczeństwo :). Po rozmowie znów trafia się do poczekalni i po chwili (u mnie wszystko toczyło się szybko, nie było zbyt dużo ludzi) wzywają do innego gabinetu, tym razem na pobranie krwi do badań. Na tym wizyta się kończy.
Po wynik trzeba zgłosić się samemu - w końcu organizacja nie dysponuje żadnymi naszymi danymi kontaktowymi. Podczas rejestracji dostajemy informację, kiedy mamy zadzwonić pod specjalny numer telefonu, gdzie podadzą nam nasze wyniki. Tutaj nawet nie podajemy imienia, tylko numer ID, nadany nam podczas rejestracji oraz wymyślone przez nas hasło, które w trakcie wizyty wpisano do systemu. Anonimowość testów sama w sobie wyklucza wydanie nam jakiegokolwiek certyfikatu imiennego potwierdzającego wynik ;). Jeśli test jest pozytywny, Aids Hilfe Wien oferuje wsparcie psychologiczne i medyczne, pracownik przez telefon zaproponuje umówienie wizyty, na której będzie można przedyskutować, co robić dalej. W przypadku - znacznie częstszym, na szczęście - negatywnego wyniku, można odetchnąć z ulgą i zakończyć na jakiś czas przygodę z organizacją ;). Na jakiś czas, bo przecież to, że teraz jesteśmy zdrowi nie znaczy, że w przyszłości nie możemy się zarazić. Dlatego podczas spotkania pracowniczka prosiła, by nie była to ostatnia wizyta u nich, żeby co jakiś czas sprawdzać, czy dalej jesteśmy negatywni
Zatem dzisiaj mamy Światowy Dzień AIDS. Jeśli nigdy się nie badaliście albo od ostatniego badania minęło sporo czasu - to dobry moment, by się zarejestrować. Każdy powinien wiedzieć - dla bezpieczeństwa zarówno swojego (leki antyretrowirusowe może nie wyleczą zarażonego, ale powstrzymują rozwój AIDS i wspierają układ odpornościowy) oraz bliskich.

[ powyższe zdjęcie oraz informacje o testach i samej organizacji (aktualne na 2021) - ze strony Aids Hilfe Wien ]

Prześlij komentarz

0 Komentarze